graphic Forum Opisywać świat Strona Główna  


Eleanor i Fadiel Phoenix Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
 Forum Opisywać świat Strona Główna -> Z szuflady Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny 
Autor Wiadomość
 PostWysłany: Śro 20:17, 10 Sty 2007 

Isilianos
No! Wzorowy!


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Anterii

 
 
 

mówiłam, że się nauczęVery Happy
to zaopatrzcie się w cierpliwość, bo mi to trochę czasu zajmie... chyba że będę dawać w częściach...
(pójdę sobie z forum snowhange i wtedy zajmę się Tattersail;])


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Śro 22:57, 10 Sty 2007 

Adolescente
Rozmowny


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

O, dobrze.
Ja poczekam Smile.
A jednak, się nauczyłaś Wink.


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Śro 18:41, 17 Sty 2007 

Euterpe



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

Ty wiesz, że piekne to było prawda?
wiem, że wiesz i nie próbuj mówic, że jest inaczej!
a Eleanor jest swietna. choc i tak bardziej lubię Fadiela Very Happy
Acha, w profilu masz "kariny" zamiast "krainy" Wink


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Nie 22:39, 21 Sty 2007 

Isilianos
No! Wzorowy!


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Anterii

 
 
 

wiecie co?
dochodzę do wniosku, że nie pokażę Wam tego... bo nie chce mi się tego czytać, a co dopiero poprawiać!
oj nie było, Euterpe (nie zaprzeczam, wyrażam opinięRazz)


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Pon 21:14, 22 Sty 2007 

Dusia
Gaduła


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z błękitnego nieba

 
 
 

ah.. piękne bo naszej Is

Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Wto 18:14, 23 Sty 2007 

Lilith
Mam metr 68 i jestem ADMINEM xD


Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina zwana Irien

 
 
 

Nie dasz? Sad

a jak będziemy nalegać ostro?


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Wto 18:18, 23 Sty 2007 

Isilianos
No! Wzorowy!


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Anterii

 
 
 

ostro? czyli jak? (muszę wiedzieć, co mi grozi i na co się narażam)

Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Wto 18:23, 23 Sty 2007 

Lilith
Mam metr 68 i jestem ADMINEM xD


Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina zwana Irien

 
 
 

ostro czyli... nie damy Ci spokoju, bedziemy Cię dręczyć, nalegać, "łazić" za Tobą i wiecznie nękać.

Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Wto 23:42, 23 Sty 2007 

Adolescente
Rozmowny


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

Oooooo tak...
Do rozlewu krwi nie dojdzie.
Chyba XD


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Śro 0:31, 24 Sty 2007 

DoraNeko
Rozmowny


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

Ja CHCĘ Tattersail Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Czw 21:45, 25 Sty 2007 

Adolescente
Rozmowny


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

Chcę?
Ja NALEGAM XD


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Pią 22:16, 26 Sty 2007 

Euterpe



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

A do rozlewu krwii nie dopuscimy, bo kto skończy pisac Isilianos? xD
Ja też nalegam, chce, prosze, błagam i co mi tam jeszcze przyjdzie do glowy.


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Czw 16:48, 01 Lut 2007 

Isilianos
No! Wzorowy!


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Anterii

 
 
 

hm... dobra... zobaczycie jak pisałam blisko rok temu i jaki jest między mną teraz kontrast... czy tego właśnie chcecie? <aż się boję odpowiedzi>

Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Śro 18:41, 07 Lut 2007 

Euterpe



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 
 
 

Ach Ty kontraście... My uwielbiamy czytac wszystko co Twoje, prawda?
Przynajmniej ja Wink


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 PostWysłany: Śro 22:31, 07 Lut 2007 

Isilianos
No! Wzorowy!


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Anterii

 
 
 

och, no to proszę bardzo, ale wydaje mi się, że Ty już to czytałaś, pierwsza notka z nie istniejącego juz bloga tattersailrake.blog.onet.pl


1. Nad miastem powoli zapadała noc. Ciemność wzięła sobie za punkt honoru unicestwienie jasnych punktów, o czym Światło wiedział doskonale i nie zamierzał ustąpić. Zawsze kroczyła za nim, czy też przed nim, i zawsze próbowała unicestwić wszystko, co się z nim wiązało. Jej złość przetrwała wieki i nic nie wskazywało na to, że w najbliższym czasie się to zmieni.
Jak łatwo był obrócić miłość w nienawiść. Światło nie uwierzyłby, gdyby nie doświadczył tego na sobie.
Bardzo nieprzyjemne uczucie… - pomyślał przemierzając step.

Czarny kruk zatoczył koło nad miastem przygotowującym się do snu. Tu właściwie, nigdy nie panował pełny mrok, jak na wsi. Miasto miało tyle świateł, że niebo nad nim robiło się pomarańczowe. Kruk nie lubił przebywać w mieście, ale co miał zrobić? Musiał tu mieszkać w czasie lata. A co będzie za rok? Kruk nie wiedział.
Przeleciał jeszcze kawałek, po czym obniżył lot i zawrócił w stronę domu. Nic ciekawego.
Wleciał między budynki. Pod jego skrzydłem przemknął lecący w drugą stronę wróbel. Kruk wywrócił oczami demonstrując w ten sposób swoją dezaprobatę dla młodych "mających ziarnka zamiast mózgów" wróbli.
Machnął ostatnie kilka razy wielkimi skrzydłami i usiadł na poręczy balkonu.
Światło wylewało się przez otwarte okno przez szparę, jaką tworzyła lekko zagięta zasłona.. Kruk machnął ostatni raz skrzydłami i znalazł się na parapecie.
W pokoju było całkiem sporo mebli, a na każdej wolnej przestrzeni stały książki w otoczeniu figurek, porcelanowych laleczek i suszonych kwiatków. Na firance wisiały barwione pióra i kokardy ze złotej wstążki w gwiazdki. Zaś na łóżku z kolumienkami znajdującym się po lewej stronie spoczywała jasnowłosa dziewczyna. Czytała jakąś książkę.
Kruk przeleciał przez pokój i usiadł na czubku lampy.
-Witaj Selen - powiedział dziewczyna nie podnosząc głowy.
Kruk syknął. Lampa była gorąca. Rozpostarł skrzydła i przeleciał na swoją żerdź. Tam zajął się czyszczeniem i układaniem piór, które, jakby na to nie patrzeć, były w nienagannym porządku..

Tattersail leżała na łóżku wspierając głowę na prawej ręce. Jej złote włosy rozsypały się dookoła. Dziewczyna czytała książkę z takim przejęciem, że nie zauważyła wysokiej postaci stojącej w drzwiach.
Mężczyzna odkaszlnął.
-Cześć tato. - powiedziała, a jej oczy nie przerywały szalonej pogoni za słowami zapisanymi na kartce.
-Sail... Mam nadzieję, że masz zamiar iść spać jeszcze tej nocy... Jest druga.
-Taaak... zaraz. - ojciec dziewczyny już otwierał usta, ale ona była szybsza. - Wiem, wiem... Zaraz to taka wielka bakteria. Nie martw się. Jeszcze się wyśpię.
-Och.. w to nie wątpię, ale przypomnę ci, że jutro przyjeżdża ciocia Uncja.
Sail wzięła tylko głębszy oddech i demonstracyjnie wypuściła powietrze. Czuła na sobie nieustępliwe spojrzenie czarnych oczu. Spojrzała na mężczyznę proszącym spojrzeniem. Ikan związał swoje długie białe włosy, które stanowiły bardzo ciekawy kontrast z czarną skórą i ostrymi rysami twarzy.
-Dobra rób, co chcesz, ale jutro masz być miła i serdeczna dla ciotki.
-Wieeem - utkwiła wzrok z powrotem w książce.
Mężczyzna wyszedł zamykając drzwi.

-Sail! Wstawaj i mi pomóż w kuchni! - do świadomości dziewczyny przebił się głos wołającej z dołu matki. Pomacała ręką szafkę w poszukiwaniu zegarka. Otworzyła jedno oko zerkając na wskazówki. Była ósma. Usiadła przejeżdżając chłodnymi dłońmi po twarzy. Resztki snu rozproszyły się całkowicie. Wstała z łóżka, zagarnęła ciuchy i poszła do łazienki.
Kończyła prawie poranną toaletę, kiedy znowu usłyszała głos matki.
-Sail wstałaś?!
-Taak. Już idę.
Wyszła z łazienki i zeszła do kuchni. Jej rodzicielka upięła wysoko czarne włosy, by jej nie przeszkadzały.
-Co mam zrobić?
-Idź do sklepu i kup wszystko, co jest potrzebne na masę budyniową. Pieniądze leżą na stole.
Sail z cichym westchnieniem wyszła z domu.
Ciotka Uncja o magii nie wiedziała nic i tak musiało pozostać. Ojciec chował wszystkie magiczne sprzęty na czas jej odwiedzin. Na szczęście nie przyjeżdżała często.

Tattersail wyszła ze sklepu z pełnymi reklamówkami. Postanowiła, że pójdzie troszkę krótszą drogą przez park. Z racji, że mieszkała na obrzeżach Londynu, tutejszy park był całkiem spory i miał dużo drzew. Przez jego środek prowadziła brukowana czarnymi kamieniami wąska aleja. W parku wydeptana była też sieć mniejszych ścieżek, krzyżujących się i prowadzących na dalekie jego krańce. Przez sam środek Oliwkowego Gaju, jak nazywali park mieszkańcy, chociaż nie było w nim drzew oliwkowych, płynął mały szemrzący strumyczek pełen okrągłych kamieni. Dziewczyna lubiła w gorące dni moczyć w nim nogi lub po prostu wylegiwać się nad nim i słuchać szeptów drzew. Ogólnie bardzo lubiła park. Wybrała jedną z zawiłych alejek, która mniej więcej biegła w kierunku jej domu leżącego na skraju parku. Skacząc z kamienia na kamień pokonała strumyczek. Przeszła kawałek z jego biegiem, by wybrać ścieżkę, która prowadzi pod jej dom. Kiedy już ją znalazła przed wejściem na nią powstrzymał ja szemrzący śmiech z jej plecami. Sail odwróciła się i jej wzrok padł na człowieka stojącego po kostki w wodzie.
Uniosła brwi. Mężczyzna był wysoki i bardzo szczupły, ubranie miał z jakiegoś zwiewnego materiału.
Wyciągnął do niej rękę. Cofnęła się. Jego niebieskawa skóra w połączeniu ze srebrnymi połyskliwymi włosami robiła niesamowite wrażenie.
Uśmiechnął się figlarnie i znikł.
Tattersail stała zdumiona wpatrując się w miejsce, gdzie przed chwilą stał.
Ten mężczyzna nie zniknął jak czarodziej. - dotarło do niej po chwili - On się rozpłynął!
Odwróciła się i pobiegła w stronę domu.


Post został pochwalony 0 razy

 
Zobacz profil autora
 Forum Opisywać świat Strona Główna -> Z szuflady
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

 Opcje
 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny 
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wyświetl posty z ostatnich:   
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Illusion template v.1.0.2 © Jasidog.com
Powered by phpbb, copyright the phpbb group Template by jasidog.com
Regulamin